Tym co było dla nas bardzo ważne, gdy szukaliśmy działki to lokalizacja umożliwiająca takie posadowienie domku, aby przez wymarzony przeszklony szczyt rozpościerał się widok jedynie na zieleń.

Więc znaleźliśmy działkę, ze skarpą, z pięknym widokiem na olbrzymie świerki.
Działkę z MPZP mówiącym o tym, że dom musi być usytuowany równolegle do drogi.

Pojechaliśmy, sprawdziliśmy, zobaczyliśmy wszystko się zgadza!

Będziemy mieć super działkę, a na niej dom z przeszklonym szczytem!

Więc kupiliśmy działkę i….

Pierwszą rzeczą o jaką zadbaliśmy było zbudowanie drogi wewnętrznej, w końcu do działki trzeba jakoś dojechać. Droga powstała zgodnie z planami, które oczywiście widzieliśmy przed zakupem działki, czyli…
prostopadle do drogi asfaltowej, która była naszym punktem odniesienia podczas „wizji lokalnej”…

To oznaczało tylko jedno – dom będzie musiał stanąć obrócony o 90º względem tego jak go już widzieliśmy oczami wyobraźni…
O czym z uśmiechem poinformowała nas bardzo miła pani w urzędzie…

Nie pozostało nam więc nic innego jak tylko zanucenie „jak to się mogło stać…”

Z bólem serca musieliśmy zrezygnować z przeszklonego szczytu, ale jedna rzecz się nie zmieniła – widok na świerki i duże okna musiały zostać!

Przeprojektowanie domu zajęło nam więc kilka miesięcy więcej niż zakładaliśmy, ale w końcu się udało i zaczęliśmy od….

fundamentów? w końcu to podstawa….

Otóż nie!

Jeszcze na długo zanim ruszyła budowa fundamentu musieliśmy zamówić okna.
I mimo, że finalnie przeszklenia są duże to dość standardowych wymiarów, ale i tak czas oczekiwania na realizację zamówienia to prawie cztery miesięce!

 

Ps. Własnie się dowiedzieliśmy, że na okna będziemy czekać jeszcze 2 tygodnie! Czyli jeśli chcecie budować dom pamiętajcie  o zamówieniu oknien z odpowiednim wyprzedzeniem;)

Chcesz być na bieżąco? Już teraz zapisz się na Newsletter!
Śledź postępy prac i korzystaj z ofert specjalnych tylko dla osób zapisanych na Newsletter!

[mailerlite_form form_id=1]