Nasza 4 latka jest fanką koni dlatego jednym z pierwszych miejsc, które odwiedziliśmy w okolicy była stadnina koni w Kurkach.

Po wcześniejszym umówieniu się udaliśmy się na przejażdżkę na małym koniu (niestety kucyków w Kurkach nie ma).

Mirage był przeuroczy i rzeczywiście mały, ale tym razem przerósł nasze możliwości i skończyło się na karmieniu;)

My musimy jeszcze trochę podrosnąć zanim podzielimy się z Wami wrażeniami z przejażdżki, ale już kilka razy widzieliśmy leśne przejażdżki i już nie możemy się doczekać kiedy i my będziemy mogli poznać pobliskie lasy z końskiego grzbietu:)